Dzisiejszy dzień rozpoczynamy pobudką o 6:20, a następnie szykujemy się na poranną mszę o 7:00. Po Eucharystii idziemy na śniadanie, na którym można dostać bagietki z czekoladą, margaryną lub kolacją z wczoraj oraz herbatę z mlekiem. Po śniadaniu idziemy na aulę przywitać dzieci. Po rozdaniu szarf i identyfikatorów, dzieci siadają na krzesłach i czekają na rozpoczęcie. Na początku ksiądz Piotr włącza zabawne filmiki na rozluźnienie, a następnie fragment z filmu o świętym Janie Bosco. Po krótkim seansie ksiądz zadaje różne pytania m.in. czy modlimy się rano i wieczorem oraz jaką mamy postawę w trakcie modlitwy. Mówi również o tym jakie znaczenie ma modlitwa. W międzyczasie dzieci przynoszą nam mango, o które zostały wczoraj poproszone, jako wyraz wdzięczności za przywieziony przez nas sprzęt sportowy oraz przybory plastyczne. Po krótkim wprowadzeniu rozchodzimy się do klas. Zaczynamy od lekcji języka angielskiego, następnie są lekcje matematyki, a na końcu przyrody. Dzisiaj w jednej z klas matematykę prowadzi Ania, a przyrodę Dominika. Po lekcjach idziemy na tańce, które prowadzi Ada oraz Monika. Następnie rozchodzimy się do grup, których podział jest zrobiony za pomocą patronów, do których przydzielone są kolory. Na tych grupach omawiany jest temat dnia oraz dopracowywane są tańce, piosenki oraz przedstawienia. Następnym punktem programu jest obiad, na który jest nic innego jak ryż. Po zjedzonym posiłku nadchodzi czas na tak zwane „skillsy”. Część naszej grupy idzie na zajęcia artystyczne, a pozostała część na siatkówkę oraz taniec współczesny. Każdy zespół ciężko pracuje, by jak najlepiej przekazać wiedzę w dziedzinie, w której się specjalizują. Po skończonych zajęciach nadchodzi zakończenie pierwszego tygodnia Bosco Summer Camp. Przed oficjalnym zakończeniem jest jeszcze czas na krótki quiz, parę piosenek, opowiedzenie o punktacji oraz piosenkę od nas dla dzieci, jako podziękowanie za przniesione mango. Gdy już wszystko się zakończy rozpoczyna się spotkanie animatorów, na którym omawiany jest piąty dzień półkolonii. Po spotkaniu dostajemy propozycję pojechania nad ocean, korzysta z niej Olga, Ada, Monika oraz Dominika. Pozostała część grupy postanawia odpocząć w pokoju, a następnie pójść pomóc Teresie w kuchni. Po powrocie grupy z nad oceanu jemy kolację, w trakcie której część osób wychodzi, by pojechać na koncert chórów. Po zjedzonym posiłku świętujemy imieniny Ani, a zaraz później wracamy do pokoju, aby przez sen odzyskać siły na następny dzień pracy. (al)